Wisła czy Cracovia. Spór o starszeństwo
Który klub jest starszy? To pytanie od ponad stu lat budzi w Krakowie mniejsze lub większe emocje. Były czasy, gdy wydawało się, że jedna z opcji zdobyła powszechne uznanie, potem jednak zwolennicy odmiennego zdania odzyskiwali przewagę.
Przyznać trzeba, że nie było łatwo w prosty i jednoznaczny sposób odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Pomagają cytaty takie jak ten (jeszcze do niego powrócę): „Jest też rzeczą jasną jak słońce, że Wisła starszą jest niż Kraków, czyli Cracovia". Nie było łatwo, bo krakowskie kluby zakładane były w odległych czasach. Czasach, w których doniesienia prasowe były skąpe, a kluby te z pewnością nie przypominały organizacji, które dziś określamy tym mianem. Znacznie bliżej im było do dzikich drużyn zakładanych w powojennej Warszawie i przez długi czas nie posiadały żadnej osobowości prawnej. Były grupami znajomych połączonych wspólną pasją, które w mniej lub bardziej sformalizowany sposób, mniej lub bardziej regularnie, spotykały się, aby oddawać się swej nowej pasji – grze w piłkę nożną.
Jak to się
wszystko zaczęło?
Pierwszy raz kluby i ich nazwy zagościły na poważnie na łamach krakowskiej prasy jesienią 1906 r., w związku ze słynnym turniejem organizowanym na Błoniach przez dr. Tadeusza Konczyńskiego. To w tym okresie do obiegu prasowego wchodzą nazwy Wisły, Czerwonych zwanych drużyną Jenknera, Akademickiego Klubu Footballistów Cracovia i Biało-czerwonych. Później dwa pierwsze miały stworzyć dzisiejszą Wisłę, a dwa kolejne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta